Grand Prix U-16 - wyniki, relacja, zdjęcia. Awans Fabloku.

Grand Prix U-16 - wyniki, relacja, zdjęcia. Awans Fabloku.

Za futsalowym Fablokiem Chrzanów U-16 drugi turniej eliminacyjny Grand Prix. W pierwszym w Chrzanowie zespół zgromadził w czterech meczach dziewieć punktów. podobny przebieg miała druga odsłona eliminacji co pozwoliło Fablokowi już teraz uzyskać awans na mistrzostwa w Mikołowie. Taki sam cel zrealizował także Rekord. Na trzecim miejscu w tabeli premiowanym awansem plasuje się Gwiazda. Szanse na awans mają jeszcze drużyny z Zabrza oraz Gliwic, ale jak poinformowały wycofują się z dalszej rywalizacji i nie przyjadą 20 stycznia do Bielska-Białej. Turniej powinien odbyć się więc w okrojonej trzy zespołowej obsadzie.

https://photos.google.com/share/AF1QipOyjXt7hlqW-78wEXAdgZd_k9Q_2t67rOCDKc4hznbNNZ8hkO1M35_XEnESwR-e-Q?key=TVVSQkc4T1kzejV3MWd4cmpkZ1hkQkNabWxhZElR - Zdjęcia z rywalizacji

WYNIKI:

APG Gliwice - MOSiR Stal Zabrze 6-2

Gwiazda Ruda Śląska - Fablok Chrzanów 2-3 (Chechelski, Piechota, Motyczko)

Rekord Bielsko-Biała - MOSiR Stal Zabrze 6-0

Gwiazda Ruda Śląska - APG Gliwice 2-4

Rekord Bielsko-Biała - Fablok Chrzanów 4-0

Gwiazda Ruda Śląska - MOSiR Stal Zabrze 5-2

Fablok Chrzanów - APG Gliwice 2-1 (Motyczko 2)

Rekord Bielsko-Biała - Gwiazda Ruda Śląska 5-2

MOSiR Stal Zabrze - Fablok Chrzanów 0-13 (Klechowski 4, Chechelski 3, Ślósarz 3, Macuda 2, Motyczko)

Rekord Bielsko-Biała - APG Gliwice 5-0 vo 

Fablok: Przewoźnik - Motyczko, Klechowski, Ślósarz, Piechota, Surowiec, Macuda, Bugdalski, Praszek, Chechelski, Stachera, Iwanek, Gędłek

Fablok rozpoczął od meczu z Gwiazdą. Chrzanowianie przegrywali 0-1 po golu Szarańca, a w odrobieniu strat przeszkodziły wielokrotnie świetne parady w bramce Gwiazdy Dawida Mryki. Dopiero w drugiej odsłonie do remisu doprowadził Chechelski. Gwiazda szybko ponownie prowadziła dzieki nierfortunnej interwencji Ślósarza, który skierował piłkę do własnej bramki. W jednej z akcji Gwiazda popełniła czwarte przewinienie, a z przedłużonego karnego do remisu doprowadził Piechota. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem w ostatniej minucie na strzal z dystansu zdecydował się Motyczko, a piłka po odbiciu się od słupka zatrzepotała w siatce i dała trzy punkty Fablokowi.

W meczu z Rekordem długo utrzymywał sie bezbramkowy remis. O losach meczu zdecydowała jednak druga część pierwszej połowy meczy gdzie w krótkim odstępie czasu o wygranej Rekordu zadecydowały indywidualne umiejętności zawodników, którzy pod polem karnym mijali graczy Fabloku i szybko zrobiło się 3-0. W drugiej odsłonie było kilka szans na zdobycie honorowej bramki, ale dobrze między słupkami spisywał się Burzej. Po jego podaniu z piłką minął się także Przewoźnik i Olszowski ustalił wynik meczu na 4-0. 

Podobnie jak w Chrzanowie także i w Gliwicach APG objęło po jednej z kontr (niespełna sekundę przed przerwą) prowadzenie. W drugiej połowie rywale żadko wychodzili ze swojej połowie. W końcówce Fablok wycofał bramkarza. Do remisu doprowadził Motyczko. Chrzanowianie chcieli wygrać więc dalej grali piątką w polu i kapitan Fabloku ponownie trafił do siatki dając wygraną 2-1.

Trzy wcześniejsze mecze miały bliźniaczy przebieg do tych podczas turnieju w Chrzanowie. Nie inaczej było i w ostatnim gdzie Fablok grając w szerszym składzie (szanse gry otrzymali ci, którzy wcześniej glównie przebywali na ławce) pokonał Stal Zabrze 13-0.

Inne wyniki rywalizacji spowodowały, że dziewieć zdobytych punktów (w sumie 18) dało awans do Finałów MMP U-16 w Mikołowie. Niestety zawodnicy z hali wyjechali z pustymi rękoma bowiem organizatorzy nie zadbali o żadne upominki czy statuetki. Co ciekawie nie odbył się także ostatni mecz turnieju pomiędzy APG Gliwice, a Rekordem bowiem miejscowi mieli za krótko wynajetą halę ...i brakło na niego czasu. Gliwice przegrały więc walkowerem (pierwszy otrzymały w Chrzanowie za grę mającego pauzować za kartki zawodnika). Jak się okazało mający wciąż szansę na awans zespół podobnie jak Zabrze wycofał się z rywalizacji co dziwi bo zastanawia fakt po co w takim razie zgłaszał sie do eliminacji...

Chrzanowianie podczas dwóch turniejów dwukrotnie pokonali zdecydowanie Stal, dwukrotnie męczyli się z APG Gliwice pokazując pazur w końcówce spotkania, dwukrotnie po ciekawych pojedynkach pokonali różnicą jednej bramki Gwiazdę i dwukrotnie stosunkowo wysoko i łatwo ulegli Rekordowi. Przed zespołem więc jeszcze miesiąc czasu aby potrafić nawiązac walkę z takimi zespołami jak Rekord, Mikołów, Bochnia czy inne podczas finalów. Tylko wtedy jest bowiem możliwa walka o awans do ćwierćfinału.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości